Dzisiaj pokaże outfit ( czy jako to się pisze )
A więc dzisiaj był test ... i musiałam ubrać się w jakieś obciachowe ubrania -.-
Grr....Nienawidzę chodzić taka ulizana !
Cóż..robione w damskiej toalecie . He he .
Później się przebrałam bo denerwowała mnie spódnica -.-
Ronione w Mc Donald`s :)
Bluzka - BERSHKA
Podkoszulek na ramiączkach - H&M
Spodnie - PIMKIE
Buty - DEICHMAN
To jakby na tyle !
W końcu idą święta oznacza to czekoladowe jajka , zajączki ! A tak starałam się schudnąć :)
W Mc Donald`s Kaśka wygrała cheeseburgera ! Założyłyśmy się ,że nie dokończę mojej wielkiej sałatki Premium :)
Paa ! Shoowers ! ;*
spoko spoko , a u cb ?
OdpowiedzUsuńświetne outfity :d
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :D
Ja też nienawidzę chodzić na apelowo ubrany :D Wnioskuję, że chodzisz do 6 klasy :)) Wow.. zazdroszczę Ci.. masz same takie wszystko... markowe, dobre i wgl.. Kocham ciuchy, ale wiadomo.. nie na wszystko jest kasa :(.. ale ty wyglądasz bosko :D Te ciuchy świetne <3 :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię :*
Akademik
fajna ta bluzka :D
OdpowiedzUsuńNienawidze galowych strojów, a w spódniczki czarne ubieram się na koniec i początek roku + ważne okazje
OdpowiedzUsuńPodobnie jak ty nie lubie chodzic ' na galowo ' . Co do tego drugirgo stroju to swietny .
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://uciekasz.blog.onet.pl/
ugh tez nie lubię tak chodzić ;/
OdpowiedzUsuńfajne outfity ;)
ten drugi outfit o wiele lepszy <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :D